Jak byłam mała, to myślałam, że kiedy rozbiję telewizor, to wyjdą wszystkie postaci z bajki, którą akurat oglądam. Często zastanawiałam się nad tym, co byłoby lepsze: poznać Smurfy czy zdobyć zaczarowany ołówek.
Kasia
22 Kwiecień 2010