Jak byłem mały, to byłem przekonany przez pewien czas, że jestem jedynym dzieckie (ba! facetem!) na świecie, który wpadł na pomysł, że sikając nie trzeba opuszczać spodni do kostek, tylko można wystawić samego dżona. Jak wielki był mój zawód, gdy okazało się, że jednak to nie mój patent.
autor: bogush | 24 kwietnia 2009Kiedy ksiądz mówił: "Wieczny odpoczynek racz im dać Panie"
Ja odpowiadałam: "A światłość wieku i stanie chaj im świeci"
Zawsze zastanawiałam się dlaczego ta odpowiedź jest taka dziwna i w końcu doszłam do wniosku, że brzmi ona "troszkę" inaczej.
Jak byłam mała, taka nie za duża, to myślałam, że okres trwa tak około dwóch godzin i ta krew leci strumieniem przez cały ten czas. I bardzo mnie to zatanawiało, jak taka podpaska może to wszystko utrzymać.
autor: Anonim | 1 stycznia 2009Jak byłem mały, to ojciec uświadomił mnie w bardzo obrazowy sposób. Seks dwóch osób to jak dopasowanie śrubki i nakrętki... Po pewnym czasie ktoś uświadomił mnie o istnieniu homoseksualistów. Baaaardzo długo głowiłem się co można robić z dwiema śrubkami! <najbardziej prawdopodobne wydawało mi się dotykanie czubkami penisów>
autor: Rafal | 9 października 2008Fototapeta naklejona przy łożku była najprawdziwszą drogą przez las, która wiedzie do domu babci. Myślałam, że jak się postaram i bardzo mocno sobie wyobrażę, że tam się da wejść, to w końcu wejdę (było to na etapie, kiedy uczyłam się czarować). W tajemnicy przed wszystkimi próbowałam wsadzić tam choćby palec.
autor: mandrouka | 1 października 2008Jak byłem mały, to myślałem, że głównym bohaterem meczu jest sędzia.
autor: ebi | 16 sierpnia 2008Jak byłam mała, to myślałam, że Morze Bałtyckie jest tylko polskie, co sugerowała mi czysto polska nazwa, że inne kraje nie mogą z niego korzystać i że wszyscy nam go zazdroszczą.
A najbardziej egocentryczną teorią była ta, że jest wyjątkowe, bo jako jedyne na świecie
jest słone...
Jak byłem mały, to chciałem być gangsterem i... uprałem kieszonkowe, bo w telewizji mówiono dużo o pranych pieniądzach.
autor: MooN | 31 grudnia 2007Miałam 8 lat i myślałam, że jeśli będę sie bardzo gorliwie modlić do Matki Boskiej, to ona przemieni mnie w geparda. Całą mszę modliłam się tak żarliwie i oczekiwałam owej nocy kiedy na zawsze stanę sie gepardem. Myślicie, że poskutkowało?
autor: biumbium | 25 października 2007