Najciekawsze rzeczy, w które wierzyliśmy jak byliśmy mali

twarz
#2405 
kategoria: Dziwne

Jak byłem mały, to myślałem, że zrobienie kupy to zły uczynek, taki jak uderzenie kogoś, albo kradzież i chcąc być grzeczny, raz mało co nie dostałem skrętu kiszek.

autor: Rafał | data dodania 10 czerwca 2009
Oceń: 85%
#2117 
kategoria: Geografia

Jak byłem mały, to myślałem, że "ocean" jest synonimem "morza". W podstawówce na wypracowaniu napisałem: "Na wakacjach byłem nad Oceanem Bałtyckim..."

autor: John Ricochet | data dodania 13 lutego 2009
Oceń: 85%
twarz
twarz
#1330 
kategoria: Transport

Jak byłem mały, to myślałem, że jak przechodzę po pasach, to muszę iść po białym, bo jak bym po czarnym przeszedł, to przejechałby mnie samochód.

autor: czapel | data dodania 19 grudnia 2007
Oceń: 85%
#970 
kategoria: Medycyna

Myślałam, że vigor i viagra to to samo. Dobrze, że mama mnie nie wysyłała do apteki po witaminki.

autor: kk | data dodania 1 listopada 2007
Oceń: 85%
twarz
twarz
#2022 
kategoria: Dziwne

Myślałem, że kolor seledynowy to owoc.





autor: kacper | data dodania 20 grudnia 2008
Oceń: 85%
#532 
kategoria: Seks

Myślałem, że "zgwałcić" oznacza to samo co "zabić". I pewnego dnia, bawiąc się z siostrą w policjantów i złodziei powiedziałem coś w stylu: "Nie możesz się ruszać, przecież cię zgwałciłem". Pech chciał, że usłyszała to babcia...

autor: Xyś | data dodania 29 września 2007
Oceń: 85%
twarz
twarz
#1258 
kategoria: Transport

Jak byłem mały, myślałem, że w przyszłości będę inicjatorem powstania nowej marki samochodu. Wzorem Forda, postanowiłem nazwać ją moim nazwiskiem - Jankowski. Jak myślałem, że na całym świecie będą jeździć Jankowskim, to czułem się małym panem świata...

autor: JJ | data dodania 23 listopada 2007
Oceń: 85%
#1089 
kategoria: Słowotwory

Jak byłam mała, myślałam, że mówi się "daje siwe znaki", a nie "daje się we znaki". Jakie było moje zdziwienie, gdy kilka lat temu przeczytałam "daje się we znaki" w jakiejś książce.

autor: anija-a | data dodania 11 listopada 2007
Oceń: 85%
twarz
twarz
#1869 
kategoria: Telewizja

W telewizji publicznej leciał taki program "Randka w ciemno". Polegało to na tym, że kobieta/mężczyzna wybierali "w ciemno" jedną z trzech osób płci przeciwnej na podstawie ich odpowiedzi na konkretne pytania. Szczęśliwa para jechała na wycieczkę za granicę. W końcówce programu zapraszano do studia parę, która już wróciła z wycieczki. Jak byłam mała, to myślałam, że ta wycieczka całkowicie zmienia wygląd ludzi - wychodzą inni niż wrócili.

autor: reszka | data dodania 24 września 2008
Oceń: 85%
#857 
kategoria: Religia

Jak byłam mała, pamiętam, że poszłam z babcią do kościoła. Mszę prowadził znajomy ksiądz. Miałam wtedy ze 4 lata i kiedy podnosił monstrancję, ja zaczęłam na cały głos śpiewać "sto lat, sto lat". Ksiądz musiał na chwilę przerwać, bo wewnątrz zanosił się od śmiechu.

autor: aniake | data dodania 28 października 2007
Oceń: 85%
twarz