Najciekawsze rzeczy, w które wierzyliśmy jak byliśmy mali

twarz
#231 
kategoria: Jedzenie

Jak byłem mały, to myślałem, że trawa jest zdrowa i ją jadłem, bo tak mówił mi Tata. Potem przekonałem kolegów i wszyscy jedliśmy aż bolały nas brzuchy.

autor: Wojtas | data dodania 23 września 2007
Oceń: 85%
#1049 
kategoria: Szkoła

Kiedy byłam mała (trwało to do 1 klasy gimnazjum) myślałam, że "Dziady" Mickiewicza to książka o starych dziadkach, menelach spod sklepu. I często zastanawiałam się po co ktoś napisał książkę o starych ludziach... Jakież brutalne było moje rozczarowanie.

autor: marta | data dodania 5 listopada 2007
Oceń: 85%
twarz
twarz
#1206 
kategoria: Telewizja

Moja mała myśli, że bajka "przychodzi" specjalnie do jej telewizorka, bo wie, że ona siedzi i czeka na wieczorynkę. Jeżeli czasami się spóźnimy i już jest po wieczorynce, zawsze pyta do kogo "poszła" ta bajka, skoro ona jej nie obejrzała?

autor: Iwonqa | data dodania 21 listopada 2007
Oceń: 85%
#600 
kategoria: Szkoła

Jak byłem mały, to napisałem na dyktandzie PAPIERZ zamiast papież - kłóciłem się, że mam rację, bo to przecież zawód jak każdy inny, a te kończą się z reguły na "rz", jak np. żołnierz.

autor: wojtek | data dodania 7 października 2007
Oceń: 85%
twarz
twarz
#887 
kategoria: Religia

...że tylko Polak może zostać papieżem. Bo jak się urodziłem, to papieżem był Polak, a Polacy taki katolicki naród, więc zaszła mi taka implikacja.

autor: Dudas | data dodania 29 października 2007
Oceń: 85%
#451 
kategoria: Geografia

Jak byłem mały, to myślałem, że "zagranica" to nazwa bogatego państwa, bo dziadek miał osobne klasery ze znaczkami opisane właśnie "Polska", "ZSRR" i "zagranica". Była to dla mnie mityczna kraina dobrobytu.

autor: Michał | data dodania 25 września 2007
Oceń: 85%
twarz
twarz
#362 
kategoria: Seks

Jak byłem mały, to myślałem, że prezerwatywa, żeby zapobiegać rodzeniu się dzieci, musi być jakimś bardzo zaawansowanym cudem techniki i że to jakieś urządzenie elektroniczne wielkości pięści, pełne kabelków, diodek i przycisków. Widok powieszonej na kranie w łazience szkolnej był dla mnie szokiem.

autor: Rafał | data dodania 24 września 2007
Oceń: 85%
#238 
kategoria: Jedzenie

Jak byłem mały, to mama wysyłała mnie do sklepu po "pełne mleko" (oznaczane wtedy aluminiowymi kapslami chyba zielonymi i czerwonymi i te oznaczone czerwonym kapslem bylo "pełne", czyli tłuste, a ja o tym nie wiedziałem), a ja chodziłem po sklepie i sprawdzałem ile mleka jest wlane do każdej butelki i brałem to, które było pełne, czyli jak najbardziej pełna butelka. Zawsze wracałem do domu i mama mówiła "Synu, to nie jest pełne mleko", a ja się zastanawiałem kiedy w końcu wleją mi do tej butelki tyle, żeby było pełne.

autor: rzeznik | data dodania 23 września 2007
Oceń: 85%
twarz
twarz
#1015 
kategoria: Religia

Ledwo odrósłszy od ziemi zostałam przez tatę pierwszy raz zabrana do kościoła. Tata trzymał mnie na rękach i kiedy przyszło do zbierania na tacę, zmierzywszy księdza podejrzliwym spojrzeniem, zaczerpnęłam całą garścią banknoty i monety z koszyczka. Żałujcie, że nie widzieliście tej paniki w oczach księdza...

autor: Tina | data dodania 3 listopada 2007
Oceń: 85%
#878 
kategoria: Medycyna

Kiedyś się zastanawiałam jak sobie chłopcy radzą kiedy im "TAM" gips zakładają.

autor: Senga | data dodania 29 października 2007
Oceń: 85%
twarz