Jak byłem mały, myślałem, że dziewczyny mówią "zrobię się na ubóstwo" (zamiast "zrobię się na bóstwo").
autor: Paterson | 11 października 2011...Myślałam że "dziewica" to biedna kobieta.
autor: Klaudiaa. </3 | 9 stycznia 2011Jak byłam mała, myślałam, że tampony trzyma się w dłoni zamknięte podczas wysiłku fizycznego (była taka reklama chyba).
autor: ag | 7 maja 2010Jak byłem mały - do końca podstawówki - myślałem że dziewczyny w pelerynach - płaszczach przeciwdeszczowych nie mogą jeść mięsa. Nie wiem czemu akurat mięsa, po prostu tak mi się ubzdurało - bo generalnie w deszcz siedzi się w domu, a jak się wychodzi do restauracji czy baru, to tam się zdejmuje płaszczyk/kurtkę, więc skoro w niej nie siedzą, to jak mają jeść? Do tej pory pamiętam nostalgię, kiedy zobaczyłem pierwszy raz młodą kobietę w pelerynie jedzącą kebaba!
autor: Anonim | 27 marca 2010Jak byłam mała, to byłam pewna, że kiedy ma się okres, nie można nawet dotykać mężczyzny, bo od tego się zajdzie w ciążę.
autor: Laki Lulu:) | 16 marca 2010Jak byłam mała, to po obejrzeniu reklamy tamponów O.B. myślałam, że w czasie miesiączki trzeba je trzymać w dłoni, tak jak ta pani na reklamie (w rzeczywistości pokazywała, że dobrze dopasowują się do kształtów ciała).
autor: mar.ta | 20 lutego 2010Jak byłam małą dziewczynką, to myślałam, że podpaski służą do latania. W końcu miały skrzydełka! Myślałam, że kobiety naklejają je na majtki i gdy nikt nie patrzy, to odrywają się od ziemi i latają.
Mój brat bliźniak myślał tak samo. Pewnego dnia chcieliśmy to sprawdzić, nakleiliśmy sobie podpaski na majtki i skakaliśmy z łóżka i ze stołu. Niestety szybko okazało się, że nie umiemy latać, a mama na nas nakrzyczała.
Jak byłam mała myślałam, że kobieta po wyjściu za mąż, automatycznie, tego samego dnia zachodzi w ciążę.
autor: Marcik | 16 lutego 2010Jak byłam, mała mówiłam wszystkim, że mam siusiaka. Kiedy rodzina próbowała mi to wyperswadować i tłumaczyła, że nie mam odpowiadałam "mam mam, ale schowany"
autor: Oliwka | 11 lutego 2010Jak byłam mała, to myślałam że podpaski wkłada się pod pachy. Myślę że to powszechny błąd.
autor: Kali | 5 lutego 2010