Kategoria: Pieniądze

twarz
#1524 
kategoria: Pieniądze

Kiedyś byłam zszokowana, gdy mama powiedziała mi, że moje 2 zł równa się jednej marce (wtedy w Niemczech były jeszcze marki). Długo się o to wykłócałam, twierdząc, że to nieprawda, bo 2 wcale nie równa się 1.

autor: Ala | data dodania 23 marca 2008
Oceń: 62%
#1477 
kategoria: Pieniądze

Jak bylem mały, to myślałem, że mój tata jest na stu złotych, tylko zdjęcie jest z czasów jak był młody i miał jeszcze włosy.

autor: gariboo | data dodania 22 lutego 2008
Oceń: 62%
twarz
twarz
#1434 
kategoria: Pieniądze

W latach młodości myślałam, że zawsze jak się coś kupi i da się pieniądze to kasjer musi wydać resztę. Jak kiedyś mojej koleżance nie wydali reszty, powiedziałam jej, że ją oszukali i żeby wracała po tą resztę. Gdy się dowiedziałam, że resztę dostaje się tylko gdy się da za dużo pieniędzy, nie mogłam tego pojąć i czułam, że świat jest bardzo niesprawiedliwy...

autor: Niczka | data dodania 1 lutego 2008
Oceń: 71%
#1376 
kategoria: Pieniądze

Jak byłam mała, myślałam, że gdy włączę telewizor, to kablem przechodzą z dworu do mojego pokoju takie małe ludziki i to one grają.

Myślałam też, że jeśli daję w sklepie np. 10 zł, a pani wyda mi 5, to zyskuję na tym 5 zł.

autor: kakalud | data dodania 8 stycznia 2008
Oceń: 56%
twarz
twarz
#1354 
kategoria: Pieniądze

Jak byłem mały, to chciałem być gangsterem i... uprałem kieszonkowe, bo w telewizji mówiono dużo o pranych pieniądzach.

autor: MooN | data dodania 31 grudnia 2007
Oceń: 86%
#1287 
kategoria: Pieniądze

...resztę sprzedawca wydaje niezależnie ile klient da pieniędzy.

autor: kamila1234 | data dodania 1 grudnia 2007
Oceń: 82%
twarz
twarz
#1242 
kategoria: Pieniądze

Myślałam, że reszta w sklepie to brakującą klientowi ilość pieniędzy na zakup danego towaru. Zapytałam pana od waty cukrowej, która była po 2zł, czy ma wydać z 46gr.

autor: Mariola | data dodania 23 listopada 2007
Oceń: 83%
#1202 
kategoria: Pieniądze

Jak byłem mały, to myślałem, że bankomat wydaje monety i bardzo chciałem, żeby mój limit dziennych wypłat na pierwszym koncie wynosił aż 8,50 zł.

autor: szok | data dodania 20 listopada 2007
Oceń: 50%
twarz
twarz
#1097 
kategoria: Pieniądze

Jak byłam mała, myślałam, że pieniążki (wtedy jeszcze stare, przed denominacją) są takie tylko w moim mieście. Jak jechaliśmy do babci na wioskę, wyobrażałam sobie, że tam się płaci dolarami.

autor: kejszja | data dodania 13 listopada 2007
Oceń: 70%
#1079 
kategoria: Pieniądze

Gdy byłem mały, nigdy w sklepie nie mogłem uwierzyć, że system wydawania reszty jest sprawiedliwy i zawsze chciałem to udowodnić. Np. gdy chleb kosztował 1 zł, a moja mama dała 4, to przy wydaniu reszty 3 zł ktoś na pewno stracił.

autor: k-lek | data dodania 9 listopada 2007
Oceń: 76%
twarz