Jak byłam mała (a nawet nie taka mała), to myślałam, że sarna i jeleń to jeden gatunek. Zawsze się dziwiłam, że w bajkach na "sarnę" wołali łania... Dopiero uświadomiła mnie pani, w szkole chyba w 2 klasie, że nie sarna ale łania to "żona" jelenia...
autor: Niusia | 13 listopada 2007