Jak pierwszy raz jechałam z rodzicami na wakacje poza Polskę i czekaliśmy na granicy, bo był korek, to ja myślałam, że na ulice spadł ogromny korek, taki jak do zatykania zlewu i dlatego samochody nie mogą przejechać. Bardzo chciałam go zobaczyć, ale rodzice w ogóle nie przejeli się moją fascynacją "korkiem".
autor: niebieska | 15 listopada 2007