Jak byłam mała i zdarzyło mi się mieć drobne kłopoty z jelitami (a jak wiadomo, niestety od toalety daleko odchodzić się nie dało), matka śmiejąc się ze mnie stwierdziła, że powinnam dać sobie zaszyć odbyt, to nie będę musiała co chwilę latać. Odpowiedziałam jej na to ze śmiertelną powagą: "A którędy to ja dzieci wtedy będę rodzić?!". Mimo, że uświadomiona już byłam, nikt mi do tamtej pory nie wyjaśnił, że jest jakaś druga dziurka...
autor: Dae | 23 listopada 2007