Kiedy byłam mała, podczas oglądania prognozy pogody miałam wielki kłopot. Bałam się jednak zapytać czy to rodziców, czy też nauczycielki w podstawówce. Wiadomo, jako dziecko inteligentne nie chciałam wyjść na głupka!
Zastanawiałam się nad pojęciami "małopolska" i "wielkopolska" - trapiło mnie to, czy mieszkam w małej, czy też dużej Polsce i jakim cudem na świecie mogą być dwie identyczne Polski, tyle że jedna mniejsza od drugiej, i dlaczego skoro są dwie - mała i duża - pokazują zawsze tylko jedną.