Nie mogłam zrozumieć jak działa winda... Wydawało mi się, że skoro na każdym piętrze drzwi do windy są inne, to znaczy, że na każdym piętrze jest inna winda i to mi się nie zgadzało z tym, że winda jedzie... Bo niby gdzie, jak na każdym piętrze jakaś stoi... Myślałam więc, że może to ludzie w trakcie jazdy przenoszą się z windy do windy, a że nie czułam tego przenoszenia się jadąc, to myślałam, że może to się tak niepostrzeżenie dzieje, tak w mgnieniu oka... Mama mi to tłumaczyła, ale nie miałam przekoania do jej wyjaśnień. Zrozumiałam fenomen windy dopiero, gdy moja mama drugi raz wyszła za mąż za inżyniera, który... instalował windy.
autor: beegee | 30 marca 2008