Gdy śniły mi się straszne rzeczy, budziłam się i podchodziłam do łóżka rodziców, i mówiłam: "czołgi" (najgorszy ze snów - czarno-biały, z naciskiem na wojenny) i rodzice wpuszczali mnie na chwilę do siebie, po czym wracałam do swojego łóżka.
Niestety, kiedyś przyśniła mi się Baba-Jaga, która myła szybę w drzwiach mojego pokoju, czym zamknęła mi drogę mojej ucieczki do łóżka rodziców (myślałam, że to dzieje się na jawie).
Przykryłam się kołdrą, i płakałam cicho, żeby mnie nie usłyszała. Tak straszne, że do dziś to pamiętam.