Gdy byłam mała, to myślałam, że gdy jest burza, to Pan Bóg akurat ma przed sobą perkusję, uderza w nią i stąd się brały grzmoty (myślałam, że Pan Bóg To Super Rockowy Człowiek)
Do dziś to pamiętam: mówiłam mamie - "Mamo, słyszysz? Pan Bóg właśnie gra na perkusji!"