Gdy byłam mała, wymyślałam sobie nowe wyrazy. Na gwiazdę mówiłam "ciuła ciuła", na szampon "paniunik", a balonik myliłam z balkonem. Moi rodzice nigdy nie wiedzieli o co mi chodzi. Kiedy po raz setny zapytali o "ciuła ciuła" pokazałam im gwiazdkę na moim tapczaniku i wyjaśniłam, że to jest właśnie "ciuła ciuła".
autor: Ada | 1 stycznia 2009