Jak byłam mała, pani w szkole mówiła o takich rzeczach jak łechtaczka i pochwa. Pamiętam, że baaardzo długo szukałam ich martwiąc się, że mogę ich nie mieć. W końcu siostra pokazała mi rysunek schematyczny żeńskich narządów płciowych, wyciągnęła go z szafy z ubraniami. Pobiegłam do łazienki by sprawdzić - wszystko było ok.
autor: ula | 23 stycznia 2009