Jak byłam mała, myślałam, że żywopłot to jest płot z krzewów, które żyją i mogą się przemieszczać, a co gorsze - złapać kogoś, kto się próbuje przez te krzaki przedrzeć. Dla mnie to było logiczne: żywy płot - żywopłot.
Bajki
Dorośli
Dziwne
Geografia
Imiona
Jedzenie
Języki
Kobiety
Komputery
Liczby
Medycyna
Mikołaj
Muzyka
Natura
Pieniądze
Polityka
Religia
Seks
Słowotwory
Sny
Sport
Stwory
Szkoła
Telewizja
Transport
Zabawki
Zwierzęta