#2295 
kategoria: Dziwne

Jak byłam mała, to myślałam, że osoba, która dokonuje świniobicia i robi wędliny, to wykonuje zawód rozmiarka, bo moja babcia miała gospodarstwo rolne i tam pan, który się tym zajmował, nazywał się Rozmiarek. Babcia jak chciała ubić świnkę, to mówiła, że trzeba wziąć Rozmiarka. Ja długo jeszcze w średniej podstawówce myślałam, że rozmiarek to synonim rzeźnika.

autor: Anonim | data dodania 15 kwietnia 2009
Oceń: 68%
twarz

Podziel się