Moja teoria na temat tego skąd się biorą dzieci opierała się na tym, że byłam świadoma, że mamusia nosi dziecko w brzuszku, a później wychodzi na świat przez... (jeśli tego nie wiecie, to poczytajcie sobie na wiki). Zagadką pozostawało dla mnie jak dziecko pojawia się w brzuszku. Sądziłam więc, że kiedy kobieta chce mieć dziecko, to dostaje od lekarza tabletkę-nasionko, po zjedzeniu której rośnie dzidziuś.
autor: Anonim | 20 czerwca 2009