Jak byłem mały, to myślałem, że jak połknę gumę do żucia, to umrę. Kiedyś niechcący połknąłem i miałem ogromny dylemat czy o tym komuś powiedzieć - w końcu powinienem przecież niedługo umrzeć. Nie podzieliłem się jednak tym z nikim i jak nic mi się nie stało (czekałem kilka dni, żeby się upewnić), to zrozumiałem, że chyba to jednak lekko naciągana teoria z tym umieraniem była...
autor: Sabon | 22 września 2007