Kiedy byłam mała, kłóciłam się z całą moją rodziną, obstając przy tym, że jeśli słowo zaczyna się od "rz", "sz" albo "cz", to obie litery musimy pisać z wielkiej.
I tak pisałabym: SZymon, RZepka itp.
Byłam zbulwersowana, że reszta rodziny jest tak niewyedukowana.