Gdy byłam mała, to myślałam, że ludzie, którzy przechodzą przez pasy na jezdni nie zostają potrąceni przez jadące auta tylko dlatego, że przechodzą bardzo szybko. Rodzice zresztą mówili, gdy tylko weszłam na pasy "szybciutko, trzeba iść szybciutko!". Tak więc gdy miałam przejść sama przez ulicę by dotrzeć na plac zabaw, rozpędzałam się i biegłam jak najszybciej. Na szczęście nic mi się nie stało, za którymś razem kierowca auta zatrzymał się, zaprowadził mnie do mamy i wyjaśnił całą sytuację.
autor: Holka | 14 sierpnia 2009