Jak byłam mała, byłam pewna, że gdy połykam pestkę jakiegokolwiek owocu, w następstwie gdzieś w brzuszku wyrośnie mi drzewko owocowe. Wyobraźcie sobie moje zdziwienie, gdy po latach usłyszałam, że obywatelowi Rosji NAPRAWDĘ wyrosło drzewko sosnowe w płucach.
autor: Anonim | 25 maja 2010