Jak byłam mała, bałam się koparek. Nie wiedziałam oczywiście, że kieruje nimi pan robotnik, myślałam, że są to okropne metalowe bestie kopiące w ziemi. A wszystko dlatego, że kiedyś, gdy wracałam z mamą ze sklepu, to jakiś pan jechał koparką po kieliszku i mało na kogoś nie wjechał. Trauma pozostaje do tej pory.
autor: koza nieszczęsna | 13 lipca 2010