Jak byłem mały, to myślałem, że policjant łapiąc samochody radarem sprawdzał jaką mają prędkość na ich liczniku. I wymyśliłem historyjkę, w której w samochodzie taty kolegi popsuł się prędkościomierz i cały czas pokazywał dużą prędkość, przez co ojciec został zatrzymany i dostał mandat. Historyjkę opowiedziałem mamie, ale nie dała się nabrać...
autor: Gofer | 24 września 2007