Jak byłam mała, myślałam, że w czasie mszy, we fragmencie modlitwy: "I za sprawą Ducha Świętego przyjął ciało z Maryi Dziewicy" jest: "przyjął ciało zmarłej dziewicy". Wydawało mi się to dość dziwne, ale mniej więcej zgadzało się z wizerunkiem Chrystusa na obrazach - łagodne rysy twarzy, włosy do ramion, długa szata. Nie pasował mi tylko zarost. Oto właśnie przykład, jak się uczy dzieci bezmyślnego klepania modlitw.
autor: Marta | 25 września 2007