Jak byłem mały, to myślałem, że można kompletnie się wyłączyć i nie myśleć o niczym. Zamykałem uszy rękoma, zamykałem oczy i mówiłem głośno "bla, bla, bla" albo "ple, ple, ple" i byłem z siebie zadowolony, że potrafię o niczym nie myśleć w tym momencie...
autor: Archie | 25 września 2007