Jak byłem mały, strasznie lubiałem bawić się z moją kuzynką. Myślałem, że jak dorośniemy, to ona będzie moją dziewczyną, a potem weźmiemy ślub. Dopiero potem ktoś mi wytłumaczył, że tak nie można. Byłem w strasznym szoku, chyba się nawet popłakałem.
autor: zonk | 26 września 2007