Jak byłem mały, to oglądałem Kapitana Planetę i zostałem jego wyznawcą... Ubierałem się w dresik, na to majtki, zakładałem koszulkę i jako pelerynę przywiązywałem koc. Siadałem na rower i ratowałem ludzi po okolicy... Wiem, że strój bardziej przypominał strój Batmana, ale byłem mały...
autor: Strusiek | 26 października 2007