Widziałem kiedyś w telewizji "Ulicę Sezamkową". Była tam pokazana animacja, przedstawiająca ulicę i zmieniające się pory roku. Na jesień spadały liście, było ich dużo i po chwili wszystko było zasypane śniegiem. Byłem święcie przekonany, że żółte liście zamieniają się zimą w śnieg. Ponieważ lubiłem zjeżdżać na sankach, byłem wielce oburzony, jak jakiś cieciowy zamiatał liście... no bo przecież nie byłoby wtedy śniegu tak potrzebnego do sanek.
autor: Gandziamen | 30 października 2007