Gdy byłam mała i słuchałam jakiejkolwiek piosenki w wieży stero, zawsze zadawałam pytanie mamie skąd ona leci. Ta próbowała mi wytłumaczyć, ale ja nic nie rozumiałam.Wreszcie ubzduralam sobie, iż to jakiś pan bądź pani siedzi tam w środku i śpiewa. Wydawało mi się być to realne, gdyż zawsze jak przybliżałam się do głośnika, dzwięk stawał się głośniejszy. Byłam w takim przekonaniu aż do 8 roku życia.
autor: gratka. | 13 marca 2009Myślałam, że "pirackie" płyty i kasety są wtedy, jak muzykę nagrywają jacyś inni wykonawcy i tylko na okładce się podają za jakiś znany zespół, żeby ludzie to kupowali.
autor: oolosa | 11 marca 2009Jak byłam mała, to myślałam, że piosenki w radiu są śpiewane na żywo (gwiazdy specjalnie przyjeżdżają do studia jakiegoś radia by zaśpiewać). Myślałam tak do czasu, kiedy dowiedziałam się co to playback...
autor: Muzyczna | 28 lutego 2009Była taka piosenka: "Szła przez pustynię, szła karawana, szła karawana". Bardzo ją lubiłam i często śpiewałam, tyle że w moim wykonaniu tekst brzmiał: "Szła przez pustynię, szła stara wanna, szła stara wanna..."
autor: Lajola | 26 lutego 2009Gdy słyszałem zagraniczną muzykę, myślałem że teksty piosenek to totalny bełkot bez znaczenia.
Później mama wytłumaczyła mi, że to język angielski, którego nie rozumiem.
Kiedy słuchałem włoskiej piosenki "Su di noi" i śpiewałem "Słup i gnój", ponieważ świetnie pasowało do muzyki. Śmiałem się przy tym do rozpuku. Mama dopiero mnie wyprowadziła z błędu.
autor: Tomuś | 20 grudnia 2008Jak byłem mały, to wpadła mi kiedyś w ręce płyta długogrająca moich rodziców z polskimi piosenkami z lat 60. Bardzo mi się spodobała i puszczałem ją sobie na adapterze Bambino. W jednej piosence Barbara Rylska śpiewała "Sex appeal to nasza broń kobieca". Nie rozumiejąc zupełnie o co chodzi, śpiewałem ze słuchu: "seksapil, to nasza bańkowieca". Moja starsza siostra miała ubaw po pachy.
Podobnie było z piosenką Violetty Villas "Przyjdzie na to czas". Ona śpiewała: "więc poddaj się ogniowej próbie i porzuć myśl o bliskim ślubie", a ja: "więc porzuć myśl o bliskim śnubie".
Jak byłem mały, to myślałem, że w piosence "Powiedz stary gdzieś ty był" Czerwonych Gitar, a dkoładniej w zwrotce:
"Powiedz, stary, gdzieś ty był? Ileś soli zjadł?
Może urwał ci się film u podnóża Tatr?
Coś przed nami ukryć chcesz, lecz nie zwiedziesz nas!
Powiedz! Już najwyższy czas!"
...człowiek, zwany dalej starym, specjalnie porwał film z aparatu, żeby coś ukryć przed kolegami.
Myślałem, że ten cały gatunek "arenbi" o którym co jakiś czas słyszałem, to angielskie słowa "aren't be" i wydawało mi się to jakieś kompletnie bezsensowne, ale to jedyne wytłumaczenie, jakie mi przychodziło do głowy. Dopiero z czasem zrozumiałem, że to R&B, czyli rhythm and blues...
autor: arseonist | 23 listopada 2008Jak byłem mały, zaglądałem w szczeliny wentylacyjne magnetofonu i szukałem tam piosenkarzy. Wyobrażałem sobie wnętrze magnetofonu jako Operę Leśną w Opolu.
autor: marcin | 23 listopada 2008