#874 
kategoria: Słowotwory

Jak miałam jakieś trzy lata, myślałam, że kiedy mówi się, że chce się dokądś iść, powtarza się początek nazwy tego miejsca. Tak jest gdy mówi się "do domu", a ja wydumałam sobie, że to ogólna reguła i mówiłam np.: "la lasu", "pa parku", "ka karku" (kiedy chciałam, żeby ktoś wziął mnie na barana) i "ła łac łabaw" (na plac zabaw).

autor: Rida | data dodania 28 października 2007
Oceń: 81%
twarz

Podziel się