Kiedy byłam mała, myślałam, że pod moim łóżkiem mieszka wielka ośmiornica, która czyha aż wstanę w nocy, żeby chwycić moje kostki w swoje macki :)
autor: faf | 22 września 2007Jak byłem mały, to po obejrzeniu filmu ET myślałem, że naprawdę istnieje. Uczyłem go pisać i czytać
przylepiając kartki ze słowami i rysunkami obok. :-) Dawne czasy ehhh...
Jak byłem mały, to myślałem, że po godzinie 00:00 wszystkie duchy się budzą i straszą tych co są poza domem.
autor: ktosiek1001 | 22 września 2007Jak byłem mały, to myślałem, że za firaną w moim pokoju mieszka Baba Jaga, która chce mnie w nocy porwać. Bałem się sam spać.
autor: nastalez | 22 września 2007...w nocy wampir wyssie mi krew. Zawsze chowałem się cały pod kołdrę.
autor: dracula | 22 września 2007Jak byłem mały, myślałem, że jak przejdzie po tobie pająk, to zostawia na skórze takie czarne kropki - blizny - przez co strasznie bałem się pająków... :)
autor: Terefere | 22 września 2007Kiedy byłam mała, myślałam, że krasnoludki zastawiają pułapki na ludzi. Gdy się idzie ścieżką i potrąci nogą jakąś trawkę, która wchodzi na naszą drogę, to krasnoludki od razu o tym wiedzą i zaraz wyskoczą zza jakiegoś drzewka z dzidami :p Chodziłam wtedy bardzo uważnie, żeby nie wywołać krasnoludków.
autor: Nelya | 22 września 2007Jak byłam mała, to myślałam, że w nocy na balkonie stoi sarna.
autor: lol | 22 września 2007Jak byłam mała, to myślałam, że w radiu Eltra, które stało w kuchni na lodówce, mieszkają małe ludziki, które prowadzą audycję przy małej prostokątnej ławie siedząc w malutkich fotelach.
autor: monikr | 22 września 2007Kiedy byłam mała, nie potrafiłam zasnąć jeśli nie zawinęłam się w kołdrę jak w kokon, bo wydawało mi się, że w nocy pod łóżkiem mieszkają szczuropodobne stwory, które mnie pogryzą... Do dziś nie zasnę ze stopami odkrytymi... czasem wystawiam ręce, ale wolę kołderkowy kokonik, wtedy czuję się bezpiecznie.
autor: Anonim | 22 września 2007