Jak byłam mała, to myślałam, że jak dużo ptaków siedzi na kablach między słupami, to jest to ich odpowiednik kina albo teatru i oglądają coś ciekawego. Czasem to coś ciekawego to byliśmy, czyli ludzie, a czasem przejeżdżające samochody, jeśli ptaki siedziały np. na drutach wzdłuż drogi. Trochę mi ich było żal, bo nie uważałam tego za jakąś rewelacyjną rozrywkę. Kino było ciekawsze, niż jakieś przejeżdżające samochody.
autor: Beata | 14 lutego 2020Jak wsiedliśmy kiedyś z mamą do taksówki i kierowca się spytał dokąd chcemy jechać, to odpaliłem szczerze i zgodnie z prawdą "Do Nowego Jorku!". Do taksówki wsiedliśmy w Warszawie i nie rozumiałem dlaczego kierowca i mama się ze mnie śmieją. Miałem im to za złe.
autor: New York State of Mind | 14 lutego 2020Myślałem, że pantofelek to pan, który jest Felkiem: (ten) pan to Felek.
Nie pasowało mi jednak jak to było używane w zdaniu i szybko się połapałem, że coś tu nie gra.
Jak byłam mała i mama powiedziała ,że musimy iść do piwnicy po płytę regipsową ,to ja zapytalam ''A jaki to zespół?''.
autor: Anonim | 8 czerwca 2012Jak byłam mała, to myślałam, że słowo "napastować" w odniesieniu do ludzi znaczy, że ktoś kogoś napastował pastą do podłogi.
autor: bojaboja | 23 grudnia 2011Jak byłam mała, myślałam, że prezerwatywę zakłada się na jądra.
autor: Subtelna | 10 grudnia 2011Kiedyś myślałem, że zmartwychwstaniemy, czyli ożyjemy i wyjdziemy z grobów ponownie.
autor: joe | 5 grudnia 2011"Budzikom śmierć" to ja rozumiałem jako Budzi go śmie(r)ć.
autor: joe | 5 grudnia 2011jak byłem mały, to myślałem, że dotykając "siśki" dziewczęcej moge się zarazić AIDS (Po zobaczeniu ulotki o tej chorobie).
autor: joe | 5 grudnia 2011Kiedyś myślałem, że każda piosenka świata ma swój teledysk.
autor: joe | 5 grudnia 2011