Kiedy oglądałam kreskówki, byłam święcie przekonana, że to dorośli ludzie przebierają się w kostiumy i wygłupiają się ku mojej uciesze. Nie rozumiałam tylko jak wychodzili cało z najgorszych, największych opresji (typu oberwanie kowadłem w głowę przez kojota Wilusia).
autor: Anonim | 8 kwietnia 2010Jak byłam mała, to myślałam, że jak robiła się mgła na łące, to szła po mnie BUKA z Muminków i uciekałam do domu przed nią. Nie wiem czemu, ale zawsze się jej bałam, nawet jak pojawiała się na ekranie telewizora.
autor: Anonim | 31 stycznia 2010Kiedy byłam mała, myślałam, że krasnoludki w nocy skradają się do mojego pokoju. Tworzyłam dla nich pułapki, a jako przynętę - lalki Barbie... Żadnego nie udało mi się złapać!
autor: mru | 18 listopada 2009Jak byłam mała, to myślałam, że Księżyc jest zrobiony z sera, a chmury z bitej śmietany.
Po obejrzeniu "Piotrusia Pana" wierzyłam w to, że są ludzie, którzy potrafią latać i że ja też mogę się tego nauczyć, muszę tylko mocno wierzyć, że to możliwe.
Na tej samej zasadzie próbowałam uruchomić "wiarą" latający dywan.
Kiedyś myślałam, że jestem Wilmą z Flinstonów.
autor: Cele | 9 listopada 2009Myślałam, że w bajce Toy Story te ufoludki z samochodu mówiły 'to zgony na wdzięczność', a nie 'dozgonna wdzięczność' i zawsze się dziwiłam czemu one chcą się do czegoś takiego posunąć.
autor: Martyna | 8 października 2009Jak byłam mała, to myślałam, że mam kontury ciała obrysowane na sobie, tak jak postacie w bajkach.
autor: Gatha | 10 września 2009Jak byłam mała i miałam klęknąć do modlitwy, to składałam rączki i modliłam się do Timona i Pumby z "Króla Lwa".
autor: bisz | 8 września 2009Jak byłam mała, to myślałam, że będę księżniczką mieszkająca w zamku i pewnego dnia odnajdzie mnie przystojny książę. Niestety, do dziś na niego czekam...
autor: dominika | 12 sierpnia 2009