Gdy byłam mała, myślałam, że są dwa imiona... Łukasz i Ukasz
autor: nienormalnamonika | 24 kwietnia 2008Jak byłem mały, to myślałem, że tylko ja na całym świecie mam na imię Rafał.
autor: Anonim | 9 kwietnia 2008Jak byłam mała, to na imię Tomek mówiłam Domek.
autor: żyrafcia | 25 marca 2008Jak byłam mała, myślałam, że tylko ja na świecie mam na imię Aleksandra. W grupie w przedszkolu ja jedyna tak miałam na imię, więc, gdy do grupy przyszła nowa koleżanka imieniem Aleksandra, obraziłam się na nią, twierdząc, że popełniła plagiat i groziłam, że zamknę ją w więzieniu za to "straszne" przestępstwo.
autor: Aleksandra | 22 marca 2008Jak byłam mała, to myslałam, że Józek to zdrobnienie od Krzysztofa.
autor: shookataa | 24 lutego 2008Jak byłem mały, to myślałem, że mój kolega z podwórka Wawrzyniec (Wawrzek) nie ma imienia tylko 2 nazwiska.
autor: FOX | 16 lutego 2008Jak byłam mała, dziadek często mowił mi "Dzień dobry, jestem z kobry, telewizor macie, to mnie oglądacie", a ja myślałam, że ten ktoś ma na imię Skobry...
autor: krycha | 4 stycznia 2008Jak byłam mała myślałam, że imiona Jerzy - Jurek, Ola - Aleksandra to są 4 różne imiona.
autor: Anonim | 18 grudnia 2007Jak byłam mała, to myślałam, że jestem jedyna na świecie Ewelina.
autor: Ewelina | 9 grudnia 2007Skracałam imiona zawsze zostawiając 3 litery i ostatnią, ponieważ moje tak się skraca. Wychodziły więc takie hybrydy jak Kata, Mara, Ofea itp.
autor: No ya NO | 15 listopada 2007