Jak byłem mały, często widywałem jakieś postacie, duchy, stwory i byłem święcie przekonany, że wszyscy inni też to widzą, że to zupełnie normalne. Okazało się, że nie!
autor: destroyer |Kiedy byłam mała, to myślałam, że w powiedzeniu 'kłamiesz jak z nut', znut to zwierzątko.
autor: wiki |Od czasu zobaczenia d'Artagnana w wersji rysunkowej, długo nie mogłem oglądać żadnych innych (nie-rysunkowych) ekranizacji. Jakoś nie mieściło mi się w głowie, że to jest ta sama bajka, w której główny bohater nie jest gadającym pieskiem, chodzącym na dwóch nogach...
autor: Cumownik |Jak byłem mały, to myślałem, że każdy dorosły człowiek urodził się już dorosły, jest i będzie taki cały czas (nie zestarzeje się). Do tego, gdy widziałem czarno-białe zdjęcia, byłem święcie przekonany, że świat był czarno-biały aż do momentu moich narodzin (i tym tłumaczyłem to, że ja nie zaznałem tego 'czarno-białego' świata).
Najdziwniejsze było jeszcze, że według mnie każdemu dorosłemu jest przypisana określona funkcja, np. ja jestem Michał, moja mama to mama Michała (broń Boże np. Elżbieta!), mój tata to tata Michała itp. Jakby nie mieli własnej tożsamości, tylko byli określani względem mnie (np. pani Bronia nazywa się pani Bronia, a nie Bronisława Kowalska). Co z tego, że mój wujek ma własną córkę? Był, jest i będzie wujkiem Michała, nawet, jeśli jest ojcem mojej kuzynki. Natomiast mój tata nie jest dla niej wujkiem, tylko - jak zawsze - tatą Michała.
Widziałem kiedyś w telewizji "Ulicę Sezamkową". Była tam pokazana animacja, przedstawiająca ulicę i zmieniające się pory roku. Na jesień spadały liście, było ich dużo i po chwili wszystko było zasypane śniegiem. Byłem święcie przekonany, że żółte liście zamieniają się zimą w śnieg. Ponieważ lubiłem zjeżdżać na sankach, byłem wielce oburzony, jak jakiś cieciowy zamiatał liście... no bo przecież nie byłoby wtedy śniegu tak potrzebnego do sanek.
autor: Gandziamen |Jak byłam mała, to myślałam, że 'tytuł' Jan Paweł II to nazwa własna, coś takiego jak król.
autor: Anonim |Jak byłem mały, myślałem ze każda miejscowość ma oddzielną stolicę.
autor: Anonim |Jak byłem mały, to myślałem, że moje miasto Bielsko-Biała leży na Mazurach i zawsze podczas prognozy pogody patrzyłem w tamten rejon...
autor: K100 |Jak byłam mała, to myślałam, że jak skocze z siatką z dachu, to będzie taki sam efekt jak ze spadochronem.
autor: MloteekxD |Gdy byłem bardzo mały i gdy rodzice na mnie krzyczeli kiedy coś przeskrobałem, wówczas siadałem w kącie i zamykałem oczy - myślałem że gdy zamknę oczy, to nikt mnie nie widzi.
autor: Marcin |