Kiedy mój tata wyjeżdżał gdzieś pociągiem i odprowadzałem go z mamą na pociąg, to zawsze myślałem, że jakbym ukradł zawiadowcy lizak (albo jeszcze lepiej go zjadł, to pociąg by nie odjechał i tata nie musiałby wyjeżdżać.
Bajki
Dorośli
Dziwne
Geografia
Imiona
Jedzenie
Języki
Kobiety
Komputery
Liczby
Medycyna
Mikołaj
Muzyka
Natura
Pieniądze
Polityka
Religia
Seks
Słowotwory
Sny
Sport
Stwory
Szkoła
Telewizja
Transport
Zabawki
Zwierzęta