Jak byłam mała, to myślałam, że chmury się nami bawią jak klockami lego.
autor: kinga112564 | 29 września 2007Kiedy byłem mały, myślałem, że każdy, kto przechodzi przez pasy i ma na nogach adidasy (typ butów, nie firma) musi koniecznie stąpać tylko po białych pasach. Zawsze przechodząc przez ulicę po zebrze starałem się to robić, ale nie zawsze mi się udawało...
autor: Michał | 28 września 2007Jak byłem mały, strasznie lubiałem bawić się z moją kuzynką. Myślałem, że jak dorośniemy, to ona będzie moją dziewczyną, a potem weźmiemy ślub. Dopiero potem ktoś mi wytłumaczył, że tak nie można. Byłem w strasznym szoku, chyba się nawet popłakałem.
autor: zonk | 26 września 2007Jak byłem mały, myślałem, że kiedy moi rodzice nalewali wodę do wanny, a w tym czasie wychodzili z łazienki, woda zacznie się wylewać i nas zaleje.
autor: johnq | 26 września 2007Jak byłem mały, to myślałem, że mówienie jest jak oddychanie - nie można wytrzymać bez niego dłużej niż kilka sekund. Dlatego cały czas starałem się coś nawijać.
autor: Anonim | 26 września 2007Kiedy byłem mały, myślałem, że jak się nasypie komuś piachu na głowę, to mu wyrośnie kwiatek albo drzewko.
autor: Anonim | 26 września 2007Jak byłem mały, to w łazience miałem taką dziwną wtyczkę do kontaktów. Wydawało mi się, że ona patrzy na mnie. Jak przekręcałem głową, to ona też mnie śledziła "wzrokiem" . Bałem się, że pewnego razu, ona wyskoczy ze ściany i mnie ugryzie. Bałem się potem wchodzić do łazienki.
autor: krzyniwe | 26 września 2007Kiedyś w domu mieliśmy taki pamiątkowy zestaw porcelanowy do kawy, herbaty. I mama zawsze mówiła, że to dla mnie i dla mojej siostry, jak już się ożenimy/wyjdziemy za mąż. Strasznie długo myślałem, że się z moją siostrą będę musiał ożenić...
autor: hm | 26 września 2007Jak byłem mały, myślałem że służba wojskowa jest to samo co wojna i strasznie płakałem jak brat wyjezdzał do wojska, bo bałem sie ze go zastrzelą.
autor: Mały Jacuś | 25 września 2007