Jak byłam mała, myślałam, że gdy kobieta rodzi, pęka jej brzuch i wychodzi dziecko.
Myślałam też, że dzieci biorą się z całowania i gdy pocałowałam misia, to przez cały tydzień się bałam, że urodzę dziecko.
...seks uprawia się tylko raz w życiu - w noc poślubną i do tego przez całą noc, aż do rana. Miesiączka też pojawia się tylko raz. Nazwa jakoś mnie nie zastanowiła.
autor: Anonim | 7 czerwca 2008Jak byłam mała, myślałam, że kobieta jeżeli chce zajść w ciążę, musi się parę razy przeturlać po nim z jakiś facetem.
autor: Nika | 29 maja 2008Dość długo wyobrażałam sobie "gumkę" jako taką zwykła recepturkę i nie byłam w stanie wymyśleć, jak niby to ma powstrzymywać plemniki...
autor: helenka | 18 maja 2008Do 13. roku życia myślałem, że "zgwałcić" znaczy "zgnieść wałkiem".
autor: cranet | 12 kwietnia 2008Jak byłam mała, myślałam, że "cudzołożyć" to znaczy spać w nieswoim łóżku. Bałam się, że pójdę do piekła, bo spanie w nieswoim łóżku było dla mnie wielką frajdą.
autor: maga | 1 kwietnia 2008Kiedyś wraz z kuzynem przeglądaliśmy zawartośc komputera drugiego kuzyna, tyle że dobre kilka lat starszego. Przez przypadek natrafiliśmy na pornosa. Wiedzieliśmy co to seks, ale zdziwiło nas stałe pojękiwanie i krzyczenie kobiety z filmu. Potem przez jakiś czas zastanawialiśmy się dlaczego ludzie robią TO, skoro TO tak bardzo boli...
autor: loko | 21 marca 2008Gdy byłam mała (tj. miałam jakieś 7 lat), to myślałam, że gwałt polega na wpychaniu kobiecie patyczków do uszu w "dziurkę".
autor: marlenka | 16 lutego 2008Do drugiej klasy szkoły podstawowej byłam święcie przekonana, że dzieci biorą się z pocałunku. Moja koleżanka w trzeciej klasie zabrała się za uświadamianie mnie... Lalki Barbie (kupione przez jej zamożnych rodziców w Peweksie) robiły za panie lekkich obyczajów, a alfonsem było gipsowe popiersie Cezara. Figurka Apolla grała rolę zbawcy tych biednych, wykorzystywanych lalek... I w tak barwny sposób człowieka uświadamiano w PRL-u... Do dzisiaj sobie współczuję.
autor: jo | 2 lutego 2008