Najciekawsze rzeczy, w które wierzyliśmy jak byliśmy mali

twarz
#488 
kategoria: Słowotwory

Jak byłam mała, wydawało mi się, że każdy mówi "pada jak zebra" zamiast "pada jak z cebra" i zastanawiałam się, o co wszystkim z tą zebrą chodzi.

autor: Muh-muh | data dodania 26 września 2007
Oceń: 86%
#45 
kategoria: Szkoła

Jak byłam mała, to myślałam, że... jak pani w szkole sprawdza obecność to trzeba mówić "jestem". A niektórzy mówili "obecny" i myślałam, że tak mówi tylko jakaś elita.

autor: lol | data dodania 22 września 2007
Oceń: 86%
twarz
twarz
#2021 
kategoria: Muzyka

Kiedy słuchałem włoskiej piosenki "Su di noi" i śpiewałem "Słup i gnój", ponieważ świetnie pasowało do muzyki. Śmiałem się przy tym do rozpuku. Mama dopiero mnie wyprowadziła z błędu.

autor: Tomuś | data dodania 20 grudnia 2008
Oceń: 86%
#58 
kategoria: Medycyna

...gdy pierwszy raz usłyszałem słowo 'biegunka' pomysłalem, że to jakaś choroba, której się dostaje na biegunie.

autor: janek | data dodania 22 września 2007
Oceń: 86%
twarz
twarz
#556 
kategoria: Jedzenie

Jak byłam mała, to myślałam, że w moim brzuchu jest taka pani z wielkim garnkiem, do którego wpada wszystko co zjem, a ona sobie tam stoi i miesza to wszystko. Ale szoku doznałam jak się okazało, że jest tam tylko wątroba, jelita etc.

autor: Di | data dodania 1 października 2007
Oceń: 86%
#1013 
kategoria: Seks

Kiedy byłam mała, byłam przekonana że zapłodnienie kobiety przez mężczyznę odbywa się nie inaczej jak tylko przez pępek. Nie mogłam wymyślić żadnej innej "dziurki", przez którą tatuś daje mamusi "nasionka" o których opowiadali dorośli... O, naiwności...

autor: Tina | data dodania 3 listopada 2007
Oceń: 86%
twarz
twarz
#350 
kategoria: Dorośli

... jak dorosnę będę miał mutację włosów (zamiast głosu). Bardzo się jednak chyba też nie pomyliłem, bo... wyszły.

autor: Łysy | data dodania 24 września 2007
Oceń: 86%
#2206 
kategoria: Seks

Jak byłam mała (ale szczerze to tak do połowy podstawówki), myślałam, że w czasie seksu mężczyzna wkłada kobiecie jądra do pochwy, bo penis służy tylko do siusiania. Ale wiedzę miałam podbudowaną naukowo - po prostu był strasznie zagmatwany obrazek w encyklopedii.

autor: olcelo | data dodania 11 marca 2009
Oceń: 86%
twarz
twarz
#487 
kategoria: Jedzenie

Kiedy byłam mała, myślałam, że gołąbki (w znaczeniu jedzenia) robi się z prawdziwych gołębi i bardzo mnie to smuciło, bo jak to jeść takie ładne ptaki? I przez to cała rodzina miała zakaz mówienia "gołąbki" - w zamian mówili "mięsko w kapustce".

autor: szelma | data dodania 26 września 2007
Oceń: 86%
#1069 
kategoria: Seks

Dziewczynce trzeba nasiusiać "tam", żeby powstalo dziecko. Bardzo powszechna teoria na moim podwórku.

autor: Luk | data dodania 8 listopada 2007
Oceń: 86%
twarz