Jak byłem mały, mój tata wskazując kiedyś wieczorem na jakąś ruderę powiedział, że to rudera zabita dechami. Od tamtej pory zawsze jak widziałem ten budynek patrzyłem się ze strachem i wierzyłem, że ktoś zabił ten dom deskami (zabił, w sensie pozbawił życia)...
autor: Marcin |Kiedy szłam do szkoły, zawsze mijałam dom z 3 okragłymi oknami... i myślałam, że tam mieszkają atomówki. Naprawdę był podobny...
autor: Agu$$ |Gdy śniły mi się straszne rzeczy, budziłam się i podchodziłam do łóżka rodziców, i mówiłam: "czołgi" (najgorszy ze snów - czarno-biały, z naciskiem na wojenny) i rodzice wpuszczali mnie na chwilę do siebie, po czym wracałam do swojego łóżka.
Niestety, kiedyś przyśniła mi się Baba-Jaga, która myła szybę w drzwiach mojego pokoju, czym zamknęła mi drogę mojej ucieczki do łóżka rodziców (myślałam, że to dzieje się na jawie).
Przykryłam się kołdrą, i płakałam cicho, żeby mnie nie usłyszała. Tak straszne, że do dziś to pamiętam.
...myślałam, że I-sza wojna światowa to ta, gdzie nie było samolotów i broni palnej, ale konie i miecze: czyli Potop i Krzyżacy, natomiast II-ga to ta z Walterem, Klossem i Szarikiem.
autor: Koma |Myślałem, że cyrk i wesołe miasteczko to to samo.
autor: Witold |Myślałem, że nudyści to nudziarze, którzy się cały czas nudzą i zanudzają innych. Wnioskowałem z tego, że oddzielne plaże dla nudystów są po to, aby nie zanudzali normalnych ludzi i nie psuli im wypoczynku nad wodą.
autor: Witold |Jak byłam mała byłam pewna, że skoro jest 1987, to jesteśmy w dziewiętnastym wieku. Zaliczyłam zgachę przy przeciwnikach mojej teorii, bo starzy jej nie potwierdzili.
autor: maga |Gdy byłam mała, jeździłam na wieś do domu moich dziadków. Kiedyś weszłam do łazienki i zauważyłam sztuczną szczękę. Strasznie się przestraszyłam, ponieważ gdy pokazałam dziadkom te zęby, przekonali mnie, że są to zęby po Babie-Jadze. Do dziś się boję patrzeć na te szczęki.
autor: ZuZiAk |Jak byłam mała, to ojciec był w stanie mnie wkręcić, że robi na ścianie świetlne "zajączki" jajkiem na twardo (oczywiście robił zegarkiem).
autor: Sql |Myślałam, że gdy się wypróżnimy, to nakarmimy takiego wielkiego Murzyna, który ugrzązł w kiblu i nie może wyjść, dlatego musimy go karmić.
autor: Oliwia |