Jak byłam mała, to na lwicę mowiłam polewica, od tego, że ma lwa męża i że poleguje gdzieś tam. Usłyszałam to na jakimś programie przyrodniczym. Co najmniej dziwne...
autor: izolowosc | 12 września 2009Jak byłam mała, to wyobrażałam sobie, że mam rudego kota i nie rozumiałam, że widzę go tylko ja. Mamie kazałam go łapać, ale nigdy jej się to nie udało, ku mojemu wielkiemu zmartwieniu.
autor: Loli | 14 sierpnia 2009Jako dziecko byłam przekonana, że młode ryby nazywają się "nierybek", bo są jeszcze za małe, żeby być prawdziwymi rybami...
autor: Aneczka | 25 czerwca 2009Jak byłam mała, to byłam pewna, że muminki to takie zwierzątka, które żyją naprawdę i można je obejrzeć w Zoo.
autor: Goshka | 24 czerwca 2009Strasznie nie lubię, kiedy gryzą mnie komary. Kiedyś jak byłam mała, to robiłyśmy z siostrą wieczorem dla nich zupę, nazywałyśmy to Zupą Dla Komarów . Temperowałyśmy kredki ołówkowe i tzw. bambino. Byłyśmy święcie przekonane, że to działa.
autor: Sabriel | 12 maja 2009Gdy byłam mała, myślałam, że gdy ugryzie mnie pies, to się w niego zamienię.
autor: kicia | 10 maja 2009Jak byłem mały, myślałem, że zwierzęta biorą ślub.
autor: Anonim | 26 kwietnia 2009Jak byłam mała, to myślałam, że mówi się, że pada jak zebra.
Bardzo długo zastanawiałam się dlaczego akurat zebra i z zapałem oglądałam wszystkie programy przyrodnicze, w których występowały zebry.
Chciałam zobaczyć jako one (u)padają.
Przy autostradach i drogach szybkiego ruchu często są charakterystyczne barierki o takim przekroju:
.x.......
.x.......
.xxxxx...
.......x.
.......x.
.xxxxx...
.x.......
.x.......
W wieku przedszkolnym wierzyłem, że w zagłębieniu ciągnącym się wzdłuż takich barierek mieszkają ślimaki - w sensie że wszystkie, bo to jest po prostu ich dom.
Jak byłam mała, to myślałam, że jak usiądę na muszli klozetowej, to mi pająk zacznie chodzić po tyłku (koleżanka mówiła, że wyrzuciła pająka do toalety, chcąc się pochwalić, że się ich nie boi).
autor: Aneta | 15 marca 2009