Ludzik MyslalemZe
...
... to zbiór rzeczy, w które wierzyliśmy jak byliśmy mali. Niektóre rzeczy, nawet najbardziej dziwne, są wspólne dla wielu z nas. Inne są tak fantazyjne, że chciałoby się znów móc być dzieckiem i myśleć w taki sposób 😄 MyslalemZe.pl zbiera takie właśnie perełki.
twarz
#92 
kategoria: Religia

Jak byłam mała, to myślałam że w kościele mówi Bóg, a nie ksiądz.

autor: rrrr | data dodania 22 września 2007
Oceń: 78%
#99 
kategoria: Religia

Jak byłem mały, to myślałem, że jak się będę dobrze modlił, to ze sklepienia Kościoła zaczną spadać zabawki i będę mógł się nimi bawić. :)

autor: Mały_robuś | data dodania 22 września 2007
Oceń: 80%
twarz
twarz
#105 
kategoria: Religia

Jak byłem mały, to myślałem, że Pan Jezus i Bóg to ta sama osoba... :|

autor: Kopytko | data dodania 22 września 2007
Oceń: 35%
#68 
kategoria: Transport

Kiedy byłem mały myślałem, że znaki ograniczeń prędkości pokazują jak daleko jeszcze do domu :)

autor: herclis | data dodania 22 września 2007
Oceń: 86%
twarz
twarz
#124 
kategoria: Geografia

Jak byłam mała, to obejrzałam przypadkiem film o Afryce i o chorobach jakie tam występują i kiedy na ulicy przechodził koło mnie czarnoskóry człowiek, to wstrzymywałam powietrze, bo bałam się, że czymś się od niego zarażę. Dzieci maja dziwna logikę, na szczęście szybko mi to przeszło.

autor: Eia | data dodania 22 września 2007
Oceń: 75%
#37 
kategoria: Szkoła

Myślałem, że ziemniaki są z balkonu (w bloku) - mój ojciec skonstruował skrzynię na ziemniaki na balkonie (28 lat temu...) no i jak "moja Pani Nauczycielka" zapytała to najgłośniej się darłem, że wiem - ogólnie siara bo zaskoczyłem po sekundzie, jak się wiara zaczęła śmiać... wtedy to nie było śmieszne :)

autor: iurabos | data dodania 22 września 2007
Oceń: 78%
twarz
twarz
#121 
kategoria: Słowotwory

Kiedy byłem mały, myślałem, że tenisówki to są te nisówki (tamte nisówki). Tak mówiłem dłuższy czas i nikt mnie nie poprawiał :D

autor: turek | data dodania 22 września 2007
Oceń: 66%
#163 
kategoria: Dziwne

Jak byłam mała, to myślałam, że jeśli ktoś pierdnie i będzie śmierdziało, to należy wziąć to śmierdzące pierdnięcie (czyli złapać kogoś za pupę) i (tak na niby) wyrzucić za drzwi. Byłam zrozpaczona, kiedy okazało się, że wyrzucenie nie pomaga i nadal śmierdzi.

autor: kesi | data dodania 22 września 2007
Oceń: 75%
twarz
twarz
#17 
kategoria: Mikołaj

Jak byłem mały to myślałem, że Święty Mikołaj naprawdę istnieje. Po latach żałuję, że ktoś uświadomił mi jaka jest prawda.

Znowu chcę wierzyć w Mikołaja , Mikołaju wróć !!

autor: hazan | data dodania 21 września 2007
Oceń: 63%
#2 
kategoria: Transport

Jak byłem mały, to myślałem, że kamyki, które uderzają od dołu w samochodzie podczas jazdy po żwirze, są tak naprawdę rzucane przez krasnoludki. Zawsze próbowałem je dostrzec, ale niestety za każdym razem bez skutku. Co oczywiście nigdy nie umniejszało mojej wiary w to zjawisko.

autor: Sabon | data dodania 20 sierpnia 2007
Oceń: 78%
twarz