Kategoria: Dorośli

twarz
#897 
kategoria: Dorośli

1. Zawsze myślałem, ze mama wszystko widzi, nawet jak coś robię za jej plecami. Dopiero później mi powiedziała, że widziała wszystko w odbiciu w okularach. A ja myślałem, że mama ma nadludzkie moce (tata nie nosił okularów).

2. Mama wmówiła mi, że ma przyjaciółkę nitkę, która wszędzie sie wciśnie i zawsze powie mamie, co zrobiłem złego jak ona spała po pracy. Skutkowało to tym, że upychałem szmaty pod drzwiami od sypialni i dużego pokoju, żeby nitka nie przeszła i nie zobaczyła co robię.

autor: sky_ | data dodania 30 października 2007
Oceń: 86%
#866 
kategoria: Dorośli

Jak byłam mała, byłam święcie przekonana, że mężczyzna, gdy chce się ożenić udaje się do takiego specjalnego budynku, w którym w długim holu, jak w muzeum, pod ścianami na podestach stoją ubrane w ślubne suknie kobiety, a on wybiera tę, która najbardziej mu się podoba.

autor: śliwka | data dodania 28 października 2007
Oceń: 80%
twarz
twarz
#773 
kategoria: Dorośli

Ja myślałem kiedyś, że są tacy ludzie, co są starzy i maleją z wiekiem, aż potem stają sie dziećmi.

autor: Artur | data dodania 26 października 2007
Oceń: 83%
#678 
kategoria: Dorośli

Jak byłam mała... tak bardzo nie wyobrażałam sobie swojej dorosłości, że myślałam, że kiedy będę miała już te 18 lat, to najzwyczajniej w świecie - umrę. I nie było w tym dla mnie nic dziwnego.

autor: j | data dodania 25 października 2007
Oceń: 80%
twarz
twarz
#753 
kategoria: Dorośli

Jak byłam mała, zawsze irytowałam starszego brata tekstem: "Kiedy byłam dużaaa...". Reakcje "Nie! Nie! Ty jeszcze nie byłaś duża!" były uzasadnione...

autor: anonima | data dodania 25 października 2007
Oceń: 84%
#643 
kategoria: Dorośli

...żeby coś ukryć, stawałam na paluszkach albo na stołeczku i "chowałam" swoje skarby kładąc je jak tylko można było najwyżej (wystarczyło 10 cm). Myśałam, że jeśli coś jest poza zasięgiem mojego wzroku, to dla dorosłych również jest to niewidoczne...

autor: nikitka | data dodania 22 października 2007
Oceń: 82%
twarz
twarz
#618 
kategoria: Dorośli

Jak byłem mały, to myślałem, że praca w kuchni jest tylko dla kobiet i kucharzami mogą być tylko kobiety. Skoro nie chciałem pomagać i psociłem, to mama kazała mi pisać co ona robi. Co jakiś dłuższy czas wyciągam ten tekst, który napisałem w bardzo młodym wieku i kiedy z pisaniem miałem jeszcze duże kłopoty. Zianie mam przeokrutne, ale swoją drogą nie dziwię się sobie - mama wtedy tak dużo robiła (jakiś okrutny dzień, nie dość, że pranie, jakieś sprzątanie i robienie przetworów, to jeszcze coś piekła - chyba cudowny jabłecznik), że to było oczywiste, iż nie chciało mi się tyle jej pomagać. Teraz też chętnie bym powrócił do pisania.

autor: Towasz | data dodania 12 października 2007
Oceń: 68%
#612 
kategoria: Dorośli

Jak byłem mały i mama mi czegoś zabraniała albo dała mi klapsa, to mówiłem "A jak w przyszłości ja będę duży , a Ty mała, to też Ci tak zrobię". W skrócie to myśłałem, że w przyszłości zamienimy się rolami i ona będzie moją córką, a ja rodzicem.

autor: Potti | data dodania 11 października 2007
Oceń: 81%
twarz
twarz
#608 
kategoria: Dorośli

Jak byłam mała, to myślałam, że dorośli wszystko wiedzą. Dosłownie. A to dlatego, że jak zadawałam jakieś pytanie rodzicom, to zawsze znali odpowiedź. Dopiero później, jak troszkę podrosłam, zaczęłam zadawać trudniejsze pytania, okazało się, że wcale tacy mądrzy nie są.

autor: p. | data dodania 9 października 2007
Oceń: 78%
#595 
kategoria: Dorośli

Mój wujek przekonał mnie, że gdy się urodził, miał od razu 31 lat... Wierzyłam w to do 8 roku życia.

autor: Kinga | data dodania 7 października 2007
Oceń: 75%
twarz