Jak byłem mały, to myślałem, ze jest Ola Flubaszenko, bo nie wiedziałem, że istnieje takie imię jak Olaf i zdziwiłem się, jak okazało się, że ta "Ola" to facet.
autor: Anonim | 30 września 2007Jak byłam mała, myślałam, że aktorzy mają takie same imiona i nazwiska, jak bohaterowie których grali.
autor: antybohater | 30 września 2007Jak byłam mała, to myślałam, że nawet jak skończył się odcinek serialu, to ci aktorzy nadal grają i akcja się toczy, chociaż my tego nie widzimy.
autor: erykus | 27 września 2007Jak byłem mały, to myślałem, że jak sie stłucze ekran telewizora, to on wybuchnie. Wniosek ten narodził się w wyniku oglądania kreskówek. Ale potem w kreskówkach zaczęli rozwalać ekrany telewizorów, a one nie wybuchały (przynajmniej nie tak spektakularnie, jak sądziłem, że powinny). Do dzisiaj nie wiem, jak to właściwie jest...
autor: sheva | 26 września 2007W świetlicy jak oglądaliśmy bajki na video zawsze mi było żal, że pani nie chce puścić tego co jest na drugiej strony kasety.
autor: kinemator | 26 września 2007W serialach telewizyjnych jak policja np. otaczała jakiś budynek i wzywała posiłki myślałem, że chodzi o pączki i kawę. Zazwyczaj zaraz była scena jak już budynek jest otoczony przez kordon radiowozów, a główni bohaterzy już piją kawę i rozmawiają z szefem lub dowodzącym antyterrorystami.
autor: kinemator | 26 września 2007Jak byłem mały i oglądałem filmy, w których kogoś zabijają, to myślałem, że oni zamiast aktora podstawiają starą osobę albo kogoś, kto chce umrzeć i naprawdę do niego strzelają.
autor: zonk | 26 września 2007Jak byłem mały, to myślałem, że Franek Kimono jest drugim największym fighterem świata po Bruce Lee. Za granicą strasznie się dziwiłem, że nikt o nim nie słyszał, więc z wielkim przekonaniem tłumaczyłem wszystkim, że w Polsce jest taki wielki mistrz karate. Na podwórku byłem jedynym chłopakiem, który nie chciał być Brucem Lee tylko Frankiem Kimono.
Dziś już jestem duży i wiem, że przed Frankiem jest jeszcze Chuck Norris...
Jak byłem mały, to obejrzałem z rodzicami film "Ostatni smok", w którym gral Sean Connery. Później ciągle krzyczalem, że chcę obejrzeć film "Żongonery", gdyż byłem przekonany, że to jest wlaśnie tytuł tego filmu.
autor: MaciekSBD | 25 września 2007Kiedy miałam z 7 czy 8 lat i pierwszy raz zobaczyłam film "Titanic" z Leo, byłam święcie przekonana, że film nakręcono dawno temu i tyle lat czekali, żeby Rose się zestarzała i mogła zagrać babulinkę na końcu filmu. Ba, nawet wykłócałam się o to z moimi kolezankami.
autor: Ta mała co sposobem działa | 25 września 2007