Jak byłem mały, to myślałem, że mająć paszport Polsatu jestem sławny.
autor: Łukasz | 23 maja 2008Kiedy byłem mały, zawsze zastanawiałem się czy Polsat to polska telewizja, bo zawsze widziałem tam tylko filmy i reklamy, a nie jakieś programy publicystyczne. Nie wiem jak na to wpadłem i jednocześnie nie zauważyłem, że wszystko jest po polsku...
autor: Majestic12 | 22 maja 2008Jak byłam mała, myślałam, że "Skrypta" to taki brzydki stary dziad, który opowiada straszne historię. Wzięło się to od osoby głównego gawędziarza z programu "Opowieści z krypty".
autor: Nika | 21 maja 2008Jak byłam mała, to myślałam, że gdy film jest przerywany reklamą, to w czasie reklam kręcą dalszy ciąg tego przerwanego filmu!!!
autor: Świstak | 16 maja 2008Miałam z 5 lat i w prima aprilis oglądałam Monikę i Kulfona. I Kulfon mówi: "Dzieci, podbiegnijcie do okna, bo tam ja z Moniką lecimy balonem!" Oczywiście podbiegłam.
autor: Sql | 13 maja 2008Będąc małą dziewczynką przeczytałam w "Kaczorze Donaldzie" dowcip, który brzmiał mniej więcej tak:
"Tata Jasia kupił wykrywacz kłamstw (piszczący gdy ktoś mówi nieprawdę) i chciał sprawdzić czy działa. Po powrocie syna ze szkoły:
Tata: Jasiu, dostałeś dzisiaj jakąś piątkę?
Jasiu: tak
PIIIII!
T: kłamiesz! Może chociaż jakąś czwórkę?
J: No tak, to była czwórka
PIIIII!
J: no dobra, dostałem tróję.
PIIIII!
J: albo raczej dwóję.
PIIIII!
TJ: Jak tak można!? Ty nieuku jeden! Jak ja chodziłem do szkoły...
PIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII!"
Później oglądając telewizję myślałam, że (szczególnie jak ktoś się na ekranie zdenerwował i wykrzykiwał) pojawianie się owego "piiii" oznacza, że ta osoba kłamie...
Myślałem, że wszystko w filmach dzieje się naprawdę - tzn. że aktorzy naprawdę giną, że do siebie strzelają prawdziwymi nabojami, że wysadzają się w powietrze, etc...
autor: Van | 30 kwietnia 2008Myślałem, że film kręcony jest za jednym zamachem, że aktorzy muszą się nauczyć wszystkich kwestii na pamięć i potem bezbłędnie je zagrać.
autor: embe | 30 kwietnia 2008Gdy byłam mała i kupowaliśmy nowy telewizor, bardzo prosiłam Mamę, żeby kupiła taki, w którym by było Fox Kids i Cartoon Network. Oczywiście pojęcie "telewizja kablowa" było mi nieznane.
autor: KejDzej | 25 kwietnia 2008Był kiedyś taki program "Domowe przedszkole". W piosence na początku programu leciał taki tekst: "...tupta nocą jeż...". Jak byłem mały, myślałem, że to wszyscy śpiewają tak: "...tu ptanocą jeż...". Zawsze zastanawiałem się co to takiego ta "ptanoc".
autor: Ziemniak | 23 kwietnia 2008