Mieszkam nad Wisłą. Przed zmianą podziału administracyjnego po drugiej stronie Wisły było inne województwo - bydgoskie. Byłam dumna, że mieszkam tak blisko innego województwa. Patrzyłam w tamtą stronę jak na ziemie obiecaną. A w ogóle to moja koleżanka mówiła, że tam jest Ameryka i mieszkają Indianie i Michael Jackson.
autor: Naoko | 25 października 2007Jak byłam mała i zostawałam sama w samochodzie, to bałam się poruszyć, bo myślałam, że zaraz włączy się alarm, przyjedzie policja i będzie chciała mnie aresztować za próbę kradzieży. Nawet oddychanie starałam się zredukować do minimum.
autor: księżniczka | 18 października 2007Jak byłem mały, to piłem dużoooo wody mineralnej i kiedy po wypiciu całej butelki czułem jak przelewa mi się w brzuchu, to dziadek wmawiał mi, że stworzyłem tam sobie mały staw i teraz wyklują mi się tam żaby. Do dziś mam wrażenie, że coś mi kumka w brzuchu.
autor: db | 30 września 2007Kiedy byłem mały, to myślałem, że gdy mama jedzie ze mną do miasta, to nie musi chodzić do ubikacji bo ma podpaski, które pewnie służą za pampersy...
autor: koko | 29 września 2007Jak byłem mały, to myślałem, że w Warszawie mówi się po warszawsku (pochodzę ze Szczecina) i jak przyjechali kuzyni z Warszawy, byłem wielce zdziwiony, że nie potrafią nic po warszawsku powiedzieć.
autor: farall | 23 września 2007W dzieciństwie wyczytałam w jakiejś książce, że rodziny królewskie i ich potomkowie mają błękitną krew. Potraktowałam to dosłownie i patrząc na błękitne linie na nadgarstku, cieszyłam się, że jestem potomkiem jakiegoś króla. Nie przyszło mi do głowy, że widziałam żyły, a nie ich zawartość. Dopiero tata mnie uświadomił.
autor: Kleopatra | 7 września 2008Od trzeciego roku życia mówiłam "posolić pieprzem", bo wiedziałam, że słowo "pieprzyć" może być również przekleństwem, a ja chciałam być kulturalna.
autor: ~.~ | 26 października 2007Jak byłem mały, myślałem, że Jezus dawał swoim uczniom swój pokój (podłoga ściany tapeta łóżko). Zastanawiało mnie zawsze to, że jeżeli dałem komuś swój pokój (poprzez kiwnięcie głowy) nikt do niego nie przychodził...
autor: Poochatek_pl | 22 września 2007Jak byłem mały, myślałem, że wszyscy ludzie, którzy są w telewizorze widzą mnie, myślałem, że mają oni przed sobą tyle telewizorów ile właśnie ogląda ich ludzi. Najlepsze jest to, że czasem próbowałem tańczyć i robić głupie miny przed telewizją, tylko po to, żeby rozśmieszyć tych ludzi. Jakie było zdziwienie mamy kiedy mnie wtedy widziała.
autor: Popers | 27 października 2007Jak bylem mały to myślałem, że papież to człowiek, który zajmuje się wyrobem papieru toaletowego.
autor: Anonim | 25 października 2007