Przez jakiś czas myślałem, że się urodziłem w ZOO w klatce z lwami, że moja mama jakoś się ułożyła pod jednym z tych lwów i tam mnie urodziła, bo przecież - jak sama mi mówiła - jestem urodzony "POD LWEM". Później okazało się, że to chodziło o lwa zodiakalnego i byłem z tego powodu bardzo niepocieszony, bo tak mi fajnie było się chwalić na podwórku, że urodziłem się w ZOO, a nie w jakimś tam zwykłym szpitalu...
autor: Anonim | 25 września 2007Jak byłam mała, to myślałam,że szkoła zaczyna się pierwszego września, bo to rocznica wybuchu wojny i dzieci idą wtedy do szkoły, żeby im było jeszcze smutniej.
autor: Anonim | 23 września 2007Na kilku płytach chodnika obok mojego domu są odciski dłoni. Mama mi wytłumaczyła, że można zrobić takie odciski w cemencie kiedy jest mokry, więc kiedy padało, próbowałem zrobić odciski swoich rąk na płytach chodnikowych. Nie działało.
autor: Zosia | 22 kwietnia 2020Sądziłam, że ptasie mleczko robi się z mleka pozyskanego przy dojeniu ptaków. Wyobrażałam to sobie jako bardzo precyzyjną i mozolną pracę. Przez długie lata odmawiałam jedzenia ptasiego mleczka mówiąc, że mi nie smakuje, a w rzeczywistości nie jadłam, bo dojenie ptaków mnie obrzydzało.
autor: Marta | 25 lutego 2020Jak byłem mały, to myślałem, że pies to pan, a kot to pani tego samego gatunku.
autor: Krzysiek | 17 lutego 2020Jak byłam mała, to myślałam, że jak dużo ptaków siedzi na kablach między słupami, to jest to ich odpowiednik kina albo teatru i oglądają coś ciekawego. Czasem to coś ciekawego to byliśmy, czyli ludzie, a czasem przejeżdżające samochody, jeśli ptaki siedziały np. na drutach wzdłuż drogi. Trochę mi ich było żal, bo nie uważałam tego za jakąś rewelacyjną rozrywkę. Kino było ciekawsze, niż jakieś przejeżdżające samochody.
autor: Beata | 14 lutego 2020Jak byłam mała, to myślałam, że napletek to wierzchnia część pleców (na-pletek = na plecach). Dlatego kiedyś usiadłam mojej leżącej mamie na plecach i z radością oznajmiłam, że "teraz zrobię mamie masaż napletka!".
autor: Ultramaryna | 12 sierpnia 2009Trochę głupie - ale ja myślałem, że podpaski są (jak sama nazwa kurde wskazuje) pod pachy - żeby kobieta się nie pociła - ale nie doszedłem do tego dlaczego mężczyźni tego nie używają (tzn. już wiem). No i jeszcze tampony... hm - na reklamach często widzieliśmy je jak pęcznieją w zamkniętych dłoniach (animacja reklamowa)... no i myślałem, że używa się ich na przykład podczas joggingu aby się ręce nie pociły...
autor: wojtek | 20 maja 2008Jak byłam mała, to strasznie bałam się komputera i tego jak 'buczał', bo uważałam, że skoro buczy, to musi być zły i może mnie zjeść (nie namyślałam się jak). Dlatego gdy komputer był wyłączony i nie buczał, to chodziłam po cichutku 'żeby go nie obudzić'. A najlepiej było gdy raz szłam po cichutku, potrąciłam przypadkiem komputer i go włączyłam. Zaczął 'buczeć', a ja z płaczem uciekłam z pokoju, że go obudziłam i teraz 'przerobi mnie na strupki', co wmawiali mi bracia. Ciekawie jak by wyglądała taka góra strupków ze mnie?
autor: Sussi | 16 listopada 2007Myślałam, że koń i krowa, to para jednego gatunku. Bardzo było mi żal pięknego konia, że ma taką niezgrabną żonę.
autor: annagie | 26 października 2007