Najciekawsze rzeczy, w które wierzyliśmy jak byliśmy mali

twarz
#423 
kategoria: Transport

Kiedy miałam około 4 lat, byłam przekonana, że gniazdko elektryczne służy do przemieszczania się i że mnie gdzieś przetransportuje. W związku z tym włożyłam do niego wsuwki Mamy, a po niezłym kopnięciu prądem, poskarżyłam się rodzicom, że mnie ktoś kopnął w plecy. Do tej pory lubię podrozować.

autor: Ta mała co sposobem działa | data dodania 25 września 2007
Oceń: 82%
#565 
kategoria: Języki

Jak byłam mała, to myślałam, że kura się pisze przez "ó" bo wymienia się na kogut.

autor: mucha | data dodania 2 października 2007
Oceń: 82%
twarz
twarz
#676 
kategoria: Natura

Jak byłam mała, to myślałam, że jak człowiek się opala, to razem ze skórą opalają sie kości i krew.

autor: moniarek | data dodania 25 października 2007
Oceń: 82%
#1265 
kategoria: Transport

Kiedy byłam mała, sądziłam, że pociągi czerpią prąd z szyn i dlatego jeśli ktoś rozerwałby szyny, te przestałyby jeździć w całym kraju! (Chyba wzięło mi się to z zabawkowej kolejki).

autor: manionia | data dodania 24 listopada 2007
Oceń: 82%
twarz
twarz
#2122 
kategoria: Mikołaj

Myślałam, że Anglia i niebo to to samo. Miałam wujka w Anglii, który co roku na Gwiazdkę przysyłał nam w czasach głębokiego komunizmu piękne kolorowe ubrania, prawdziwą Milkę, Snickersy, klocki Lego i inne prezenty nie z tego świata. Rodzice zawsze mówili nam, że to są prezenty od Aniołka z Anglii i do tegoż właśnie Aniołka do Anglii wysyłaliśmy zawsze po Świętach listy z podziękowaniami.

autor: Dobrawka | data dodania 15 lutego 2009
Oceń: 82%
#818 
kategoria: Medycyna

Mój brat myślał, że złote zęby mogą wyrosnąć i miał nadzieję, że akurat jemu tak się trafi.

autor: annagie | data dodania 26 października 2007
Oceń: 82%
twarz
twarz
#664 
kategoria: Jedzenie

Jak byłem mały, to byłem przekonany (i przerażony) faktem, że szynkę robi się z psich języków. No bo podobnie wygląda - jak wąski plasterek szynki.

autor: mordino | data dodania 25 października 2007
Oceń: 82%
#437 
kategoria: Słowotwory

Bardzo długo myślałem, że mówi się "karnister", a nie "kanister"... Może to przez kolegę, który był mistrzem w przekręcaniu słów. Zawsze wywoływał u mnie śmiech, gdy mówił "keczuk" zamiast "keczup", "kandajki" zamiast "kajdanki", "kordła" zamiast "kołdra" i "Chiczago" zamiast "Chicago".

autor: Archie | data dodania 25 września 2007
Oceń: 82%
twarz
twarz
#577 
kategoria: Geografia

Jak byłam mała, jeździliśmy z Łodzi na wakacje do rodziny do Niemiec i ja kompletnie nie mogłam zrozumieć, gdzie te Niemcy są i w ogóle, że to inne państwo jest. Całą drogę mamę pytałam, czy Niemcy są w Polsce, czy w Łodzi, a może to Łódź jest w Niemczech etc.

autor: Gerdziula | data dodania 2 października 2007
Oceń: 82%
#1873 
kategoria: Dziwne

Jak byłem mały to myślałem, że będę pierwszym facetem, który będzie w ciąży. Miałem chudą klatę i wyjątkowo niepokoił mnie odstający brzuch. Miałem również nieproporcjonalnie grube uda i sądziłem, że zaradzę sobie z nimi chodząc w obcisłych spodniach, kalesonach, getrach. Ale było tych zakompleksień.

autor: luke48 | data dodania 30 września 2008
Oceń: 82%
twarz