...myslałam ze dwa dodać dwa to dwa, osiem dodać osiem to osiem itp.
autor: Paula | 18 lutego 2009Jak bylem mały, myślałem ze jest godzina 100.
autor: sexi men | 8 lutego 2009Kiedyś wydawało mi się, że na liczbę 100 się mówi dziesięćdziesiąt...
autor: skorek | 4 lutego 2009Byłem pewny, że po 14 jest 20, tak też nauczyłem liczyć całą grupę w rzedszkolu.
autor: Anonim | 30 grudnia 2008Jak byłam mała, wiedziałam, że 100+100=200, więc myślałam, że 200+200=300, 300+300=400 itp.
autor: hehe | 11 listopada 2008Kiedyś umiałam liczyć tylko do 29. Myślałam, że po tym jest "dwadzieścia-dziesięć, dwadzieścia-jedenaście itd." Ale mama odkryła przede mną tajemniczą trzydziestkę i nie tylko!
autor: Annix | 19 września 2008100 było ogromnie wieeeeeeelką liczbą, do której trzeba było liczyć bardzo długo. Jak czekałam na koleżankę mówiłam: policzę do 100, jak do tego czasu nie wrócisz, to pójdę już do domu. Ona: Dobra... Wszystkim się wydawało, że to bardzo długo.
autor: Miki | 16 września 2008Kiedy byłam mała to nie mogłam pogodzić się z faktem iż moja młodsza siostra obchodzi urodziny wcześniej niż ja! Ona jest z kwietnia a ja z maja. "Jak to tak? Ona jest 5 lat młodsza i ma pierwsza urodziny?!" Na nic zdawały się tłumaczenia, że to nie o miesiąc chodzi.
autor: Aga | 20 sierpnia 2008Jak byłam mała, to myślałam, że zamiast 20 jest dziesiętnaście.
autor: Fly | 1 lipca 2008Kiedyś rodzice zmierzyli mnie i oznajmili, że mam już "metr dwadzieścia dziewięć", potem z dumą chwaliłam się całej klasie, że mam 29 metrów wzrostu...
autor: Nika | 9 maja 2008